Dambulle, Sigirya, 2010.09.08

In Dambulle the main tourist attraction is the complex of temples carved in rock (hilarious price for entering), huge golden statue of Buddha and Buddha figure museum (interesting architectonic idea – you have to enter the building through the mouth of a demon) as well as the museum of painting – the last one being a complete disappointment, low quality prints pretending to be canvases do not bring out any positive emotions…

Then come Sigirya – a definite must-see when in Sri Lanka. The palace erected in 5th century by prince Kasyap on top of magmatic rock with its system of pools is still surprising with its vision; scientists still have no idea how the engineers managed to bring water to top levels. You can also find the famous rock paintings here, depicting half-naked women – the colours are surprisingly vivid… The guards deny that they might have been painted over in the meantime, though.

From the very top you can admire a magnificent view of the surrounding endless jungle – a perfect place to see sunsets and sunrises (in the very romantic companion of ever-present monkeys).

 

***

 

W Dambulle z kolei znajduje się kompleks świątyń wykutych w skale (wstęp słono płatny), wielki złoty posąg Przebudzonego i muzeum figur Buddy (ciekawy pomysł architektoniczny w postaci wejścia do rozdziawionej gęby demona), a także muzeum malarstwa – to akurat kompletne rozczarowanie, bowiem naciągnięte na krosna kiepskiej jakości wydruki nie wywołują pozytywnych emocji…

Sigirya to absolutne must-see na Sri Lance. Wzniesiony w V w. przez księcia Kasyapa na skale magmowej zespół pałacowy z jego siecią basenów zachwyca rozmachem i myślą konstrukcyjną – po dziś dzień naukowcy nie mają pewności, w jaki sposób budowniczym udało się doprowadzić wodę na górne poziomy. Ponadto, znajdują się tu słynne na całą wyspę malowidła naskalne, przedstawiające półnagie kobiety – jak na tysiącletnie freski, prezentują podejrzaną intensywność kolorów – strażnicy zarzekają się jednak, że nikt nigdy ich nie podmalowywał. Ja jednak wciąż jestem pełny podejrzeń… Z najwyższego poziomu, gdzie mieścił się niegdyś pałac władcy, roztacza się wspaniały widok na otaczającą Sigiryę dżunglę – idealne miejsce na podziwianie wschodów i zachodów słońca (w romantycznym towarzystwie wszędobylskich małp, ma się rozumieć).